Umieć czytać to nic jeszcze...
...ale chcieć czytać... to zadanie - te słowa Józefa Ignacego Kraszewskiego przyświecają naszej świetlicowej działalności na polu zachęcania uczniów do kontaktów z książką.
Nie sposób wymienić korzyści, jakie przynosi czytanie: ćwiczy mózg, wzbogaca słownictwo, poszerza wiedzę... A ponieważ nasi wychowankowie właśnie tę umiejętność nabywają, warto im zalety czytania systematycznie przypominać. Najlepiej sposobem ;-)
Już od pierwszego dnia funkcjonowania świetlicy, istnieje w niej Kącik Czytelniczy bogato wyposażony przez naszych przyjaciół. Książki są ustawione na niższych półkach, uczniowie mają więc do nich nieograniczony dostęp, tak jak do zabawek. Cieszy nas fakt, że również i po nie chętnie sięgają.
Zainteresowanie książkami podsycamy systematycznie różnorodnymi sposobami:
- czytamy:

- opowiadamy:

- nawiązaliśmy współpracę ze szkolną biblioteką:

- przypominamy o naszym świetlicowym księgozbiorze:

- przynosimy ciekawostki ze zbiorów prywatnych lub wyszukane w bibliotekach:




Mamy nawet swoją ulubioną pozycję - "Książkę z dziurą" Herve Tullet`a. Cieszy się ona niesłabnącym zainteresowaniem nie tylko z racji ciekawych zadań do wykonania, które w sobie zawiera, ale też dlatego, że uczniowie znaleźli własny kreatywny sposób na jej zastosowanie: